Forum www.dreamworld.fora.pl
Forum fantasy, w którym akcja dzieje się w nieistniejącym świecie.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dom Alexandra
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dreamworld.fora.pl Strona Główna -> Edos / Domy mieszkańców
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Avery
Czarownica



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:54, 26 Lip 2009    Temat postu:

- No tak.. Wolisz chłopczyka czy dziewczynkę? - zapytała uśmiechając sie cwanie w jego stronę. Odwzajemniła pocałunek po czym objęła jego szyję tuląc się do niego gdy nią niósł. Spojrzała na niego chytrze.
- No wiesz.. Czarownice mają swoje tajemnice. - powiedziała uśmiechając się uroczo. Pocałowała go w nosek i stanęła na ziemi.
- A skoro chcę się czegoś dowiedzieć, muszę wyjść. - powiedziała z mniejszym entuzjazmem. Nie chciała go zostawiać jednak wolała iść sama. Tak chyba byłoby lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexander
Wampir



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:59, 26 Lip 2009    Temat postu:

- Bo ja wiem... Jakoś się nie zastanawiałem nigdy...- powiedział, a gdy usłyszał kolejne słowa westchnął smutno i odstawił ją na ziemię.
- No te wiedźmy, to są... Ale powiedz mi chociaż gdzie idzieś, bo jak tego nie zrobisz, to pewnie będę Cię śledził....- powiedział i uśmiechnął się łobuzersko. Pocałował ją jeszcze w czubek nosa. Przecież nie będzie jej bronił. Musi wyjśc, to musi. Jemu nic do tego, ale niech lepiej mu powie, gdzie idzie, bo biedak zwariuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avery
Czarownica



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:04, 26 Lip 2009    Temat postu:

Uśmiechneła się na jego pierwsze słowa. Sama teżnigdy o tym nie myślała. Chłopiec będzie fajny i dziewczynka też. Tak czy siak będzie ich dzieckiem i będą je kochać tak samo niezależnie od jego płci, racja?
- Grrr.. Alexandrze. - zmrużyła oczy patrząc w jego. Stanęła na palcach i pocałowała go czule w usta.
- Udam się do starszej czarownicy, która z pewnością będzie wiedzieć coś więcej niż ja na ten temat. - odpowiedziała mu uśmiechając się niewinnie.
- Kocham Cię. - szepnęła jeszcze po czym go pocałowała namiętnie w usta. Później ubrała wygodne trampki i wyszła z domu.

[z/t]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexander
Wampir



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:05, 26 Lip 2009    Temat postu:

No dobra, to co on będzie robił, jak sobie poszła. Może zrobi sobie wycieczkę na polowanie. Wybył również z mieszkania.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avery
Czarownica



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:07, 26 Lip 2009    Temat postu:

Gdy wrócili pierwsze co Avery zrobiła to zdjęła buty. Przeczesała palcami włosy i westchnęła ciężko. Miała totalnie dość tego dnia. Wszystko byłoby nawet fajnie gdyby nie ta idiotyczna pogawędka z bratem. Nadal nie rozumiała jakim cudem są ze sobą spokrewnieni, no jak?!
- Jezu.. - mruknęła jeszcze po czym weszła do salonu i usiadła na kanapie. Oparła łokcie na nogach a na dłoniach twarz. Jeszcze raz odtwarzała w głowię całą tą ironiczną "rozmowę" i pokręciła z niedowierzaniem głową. A na samą myśl o tym, że wygląda jakby dopiero co wyszła z trumny wzdrygnęła się i popędziła przed wielkie lustro, gdzie było widać jej całą sylwetkę.
- Naprawdę jest ze mną aż tak źle? - jęknęła patrząc na siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexander
Wampir



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:11, 26 Lip 2009    Temat postu:

- Źle?- powtórzył zdziwiony i stanął przy niej po czym ją lekko obrócił przyglądając się je uważnie.
- Jesteś wspaniała... Nie ma w tobie nic złego, czy nieidealnego.- powiedział z przekonaniem i uśmiechnął się do niej delikatnie.- Skąd Ci takie bzdury przylazły do tej ślicznej główki, co?- spytał jeszcze mrużąc delikatnie oczy.
- I tak w ogóle to opowiadaj, co Ci naopowiadała, ta stara wiedźma.- rzekł i uśmiechnął się do niej radośnie, żeby pocieszyć jakoś swoją lubą. No i co do tego to miał jeszcze mały prezencik, ale cii... Dowie się niedługo, jak sam już nie będzie mógł poprawić jej humoru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avery
Czarownica



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:19, 26 Lip 2009    Temat postu:

- Skąd? A jak myślisz?! Od braciszka kochanego! - powiedziała poirytowana po czym znów dokładnie oglądała swoje odbicie w lustrze.
- Powiedział, że wyglądam tak źle jakbym co dopiero wyszła z trumny. - powiedziała zła patrząc na siebie wrogo.
- Ja zawsze wiedziałam, że nie jestem super ale żeby aż tak tragicznie?! - załkała teatralnie po raz kolejny już dzisiaj zamykając oczy. Nie mogąc znieść dłużej swojego wyglądu odwróciła się do lustra tyłem i spojrzała żałosnie w oczy Wampira.
- No nic.. Powiedziała, że taka ciąża odbywa się dużo szybciej niż normalna i że większość takich dzieci nie przeżywa porodu i że przydałby się ktoś zaufany, ktoby mógł sprawdzać czy wszystko jest ok. - powiedziała beznamiętnie omijając zgrabnie część o bólu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexander
Wampir



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:23, 26 Lip 2009    Temat postu:

- Jezus, Avery...- jęknął wywracając oczyma.- Jesteś przepiękna! Nie słuchaj się jakiegoś durnia, który sam wygląda, jakby coś go przed chwilą wypluło, co?! Jesteś idealna w każdym calu. Śliczna, urocza...- powiedział na początku trochę poirytowany tym faktem, że musi jej tłumaczyć, ale z każdym kolejnym słowem uspokajał się bardziej, bo wiedział, że to jest jak najszczersza prawda.
- Tylko tyle?- spytał zdziwiony przekręcając głowę w lewo. Nie miał powodów, żeby jej nie wierzyć, więc jej ufał.- No to nie powiedziała zbyt wiele.- mruknął jeszcze pod nosem i oparł się o ścianę splatając dłonie na piersiach, ale po chwili jego nachmurzony wyraz twarzy zmienił się na bardziej pogodny, bo w ten sposób uśmiechnął się do Avery.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alexander dnia Nie 23:26, 26 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avery
Czarownica



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:31, 26 Lip 2009    Temat postu:

Gdy powiedział dwa pierwsze słowa brunetka wyprostowała się jak oparzona i patrzyła na niego ze zdziwieniem. Słuchając jego komplementów mimowolnie się uśmiechnęła delikatnie. Może i nie wierzyła mu do końca jednak w jego wykonaniu brzmiało to tak cudownie i słodko. Patrzyła mu w oczy swoimi coraz to bardziej rozmarzonymi. Wyrwał ją z tego swoimi kolejnymi słowami.
- No bo to nie jest często spotykane zjawisko. - usprawidliwiła czarownicę zaczesując włosy za ucho. Patrzyła na niego nieustannie. Gdy się do niej uśmiechnął odwzajemniła to tyle, że krótko i blado.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexander
Wampir



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:36, 26 Lip 2009    Temat postu:

- I nie rozumiem, czemu tak się przejmujesz głupotami... I czemu słuchasz idiotów zamiast mnie. No i jeszcze tego, czemu uparcie twierdzisz, że jesteś brzydka i okropna, chociaż, tak naprawdę jesteś cudowna...?- zaczął się wypytywać. Właściwie, to już mógł poprzestać swojego wywodu na poprzednich stronach, ale cóż. Czasem mu trudno jest trzymać język za zębami. A powinien się w niego czasem ugryźć i przestać kłapać jadaczką.
- No ale i tak mało powiedziała.- prychnął cicho pod nosem mierzwiąc lekko swoje włosy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avery
Czarownica



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:44, 26 Lip 2009    Temat postu:

- To nie są głupoty! Czemu? Bo to zabolało no i było tak bardzo trafne, że wierze! Jestem bardzo wrażliwa na punkcie swojego wyglądu a takie uwagi zostają mi na długo w pamięci! - mówiła coraz bardziej poirytowana tym wszystkim.
- Nie jestem cudowna. - dodała jeszcze szeptem.
- A skąd może wiedzieć więcej?! Błagam Cię! - jęknęła i minęła go udając się do kuchni. Usiadła na blacie i westchnęła. Może to brat ją wyprowadził w równowagi na tyle skutecznie, że była w stanie być zła już nawet na swojego ukochanego? Schowała twarz w dłoniach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexander
Wampir



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:48, 26 Lip 2009    Temat postu:

- Wrażliwa, a przewrażliwiona, to dwie różne sprawy.- mruknął jeszcze cicho, ale na tyle głośno, żeby usłyszała. Czyżby pierwsza kłótnia? Najwyraźniej.
- Jesteś cudowna.- powiedział stanowczym głosem, a gdy Avery udała się do kuchni westchnął głośno i udał się za nią. Podszedł do niej i nie zważając na nic po prostu ją do siebie przytulił i pogłaskał po głowie, w którą po chwili ją pocałował
- Przepraszam.- szepną cicho i podłożył dłoń pod jej podbródek, żeby na niego spojrzała. Pocałował ją delikatnie w usta, a po chwili się lekko uśmiechnął do niej. Nie chciał jej denerwować. A zwłaszcza nie teraz. Chociaż nigdy jej denerwować nie chciał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avery
Czarownica



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:04, 27 Lip 2009    Temat postu:

Pierwsze słowa wzięła do siebie ale na razie postanowiła nie komentować natomiast drugie o swojej rzekomej cudowności skwitowała jedynie szorstkim uśmiechem. Gdy ją przytulił najpierw miała pewne opory, gdyż nadal była zła jednak cóż. Nie chciała być zła, a już najbardziej na swojego wampirka. Objęła go w pasie i wtuliła się w niego opierając głowę na ramieniu ukochanego. Westchnęła cicho. Gdy tylko podniósł jej twarz spojrzała na niego żałośnie. Nie dość, że była zmęczona to jeszcze zła i poirytowana. Na dodatek ciąża też robi swoje. Oczy miała zwilżone jakby zaraz miała wybuchnąć płaczem, jednak nie płakała. Odwzajemniła delikatnie pocałunek jednak uśmiechu już nie.
- To ja przepraszam. Może rzeczywiście jestem przewrażliwiona. - powiedziała półszeptem spuszczając wzrok na podłogę. Puściła go z objęć a dłonie położyła na blacie, obok siebie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Avery dnia Pon 11:29, 27 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexander
Wampir



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:44, 27 Lip 2009    Temat postu:

- Nie powinienem zaczynać tematu...- powiedział jeszcze nadal stojąc przed nią. Trzymał ją delikatnie za biodra i uśmiechnął się jeszcze łagodnie. Chciał zobaczyć jej uśmiech. Uwielbiał ją promieniejącą od szczęścia i radości. Wtedy on sam był szczęśliwszy.
- Jesteś najwspanialszą istotą, jaką kiedykolwiek poznałem...- szepnął jej jeszcze na ucho, ale po chwili się odsunął, żeby się je przyjrzeć uważnie. Miał głowę przechyloną delikatnie w bok i bardzo delikatny uśmiech rozciągnięty na ustach. Był ledwie widoczny. Położył obie dłonie na jej kolanach i nachylił się trochę nad nią, tak, że jego wargi były w niewielkiej odległości od jej ust. Zbliżył się jeszcze trochę, ale tym razem bardzo powoli, jakby specjalnie przedłużając chwilę oczekiwania na pocałunek. W końcu ją pocałował. Ale nie był to zwyczajny całus. Tylko sugestywny pocałunek, pełen pasji i miłości, którą ją darzył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avery
Czarownica



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:11, 27 Lip 2009    Temat postu:

- Och nie przesadzaj. Dobrze zrobiłeś i koniec. - powiedziała spokojnie jednak nawet nie podniosła na niego wzroku. Wbiła go w nieistniejący punkt na podłodze, który widocznie bardzo ją zainteresował.
- Taaaaak. - mruknęła przeciągle. Gdy się jej przyglądał podniosła wzrok na niego i patrzyła w jego oczy pytająco. Nie wiedziała po co konkretnie tak się na nią dziwnie patrzy. Miała coś na twarzy? Niby skąd..? Patrzyła mu nieprzerwanie w oczy, gdy się zbliżał. Normalnie irytowała by się okropnie, że tak się do tego zabiera ale teraz już po prostu siedziała i patrzyła. Odwzajemniła pocałunek zamykając przy tym oczęta. Później odsunęła się nieznacznie od niego i zeskoczyła z blatu.
- Idę.. Nie wiem. Wziąć kąpiel. - rzuciła spoglądając na niego. Uśmiechneła się krótko po czym zniknęła za drzwiami łazienki, w której stojąc pod natryskiem przyłożyła czoło do ściany i zamknęła oczy. Westchnęła kilkakrotnie po czym zgrabnie się umyła i wyskoczyła spod prysznicu. Wytarła się i wskoczyła w jakąś słodką koszulę nocną. Może nie tyle słodką co bardzo kobiecą. Spojrzała na siebie w odbiciu lustra i skrzywiła się. Wszystko jej było widać.. Porkęciła z obrzydzeniem głową po czym wyszła z łazienki przeczesując palcami włosy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Avery dnia Pon 13:36, 27 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dreamworld.fora.pl Strona Główna -> Edos / Domy mieszkańców Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13  Następny
Strona 10 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin