Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Avery
Czarownica
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:20, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A ona naprawdę spała. Głowę miała ułożoną na klatce piersiowej ukochanego a jej włosy opadały bezwładnie na jej policzki i czoło. Obudziła się dopiero koło południa i pierwsze co zrobiła to zaczęła dmuchać na swoje włosy, żeby się przetransportowały na plecy. Nie widząc jednak żadnych rezultatów pomogła sobie ręką. Zaczesała niesworne włosy za ucho i uśmiechnęła się do siebie. Otworzyła szeroko oczy i podnosząc trochę do góry kołdrę oglądała uważnie swoje ciało. Patrzyła, patrzyła i nic. Zakryła się, poleżała może trzy sekundy i powtórzyła swoją czynność poczym wręcz rzuciła się na Wampirka. Zaczęła go całować namiętnie w usta w palce wczesała w jego włosy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Alexander
Wampir
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:02, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Usłyszawszy, że Avery już nie śpi (objawy: dmuchanie sobie we włosy) otworzył delikatnie oczy i się uśmiechnął, a gdy się na niego rzuciła zaśmiał się cicho, azaliż (uwielbiam to słowo;d) dźwięcznie i przytulił ją do siebie, a dłonie splótł nisko na jej plecach. Oddawał każdy pocałunek równie namiętnie co ona, jednak po chwili się troszkę odsunął.
- Jak się czujesz?- spytał i przeczesał jedną dłonią jej długie, ciemne włosy uśmiechając się przy tym lekko w jej kierunku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Avery
Czarownica
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:09, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Fantastycznie! - odpowiedziała tak głośno i wyraźnie, że zakryła sobie usta dłonią.
- Sorki. - wyszeptała patrząc na niego przepraszająco. Zeszła z niego i położyła się obok ale najwyraźniej tak ją energia rozpierała, że nie mogła uleżeć na miejscu nawet minuty bo po chwili siedziała przyktyta kołdrą i opierajac głowę o ścianę patrzyła w okno na przeciw. Na jej ustach widniał szeroki uśmiech a w napływie radości zaczęła wykręcać sobie niebezpiecznie palce. Jej delikatne kostki zaczęły strzelać pod jej dotykiem a ból temu towarzyszący najwyraźniej teraz nie przeszkadzał brunetce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexander
Wampir
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:14, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Kobieto moja... Nie przepraszaj i nie strzelaj, tak swoimi paluszkami, bo stawy Ci zgrubieją, a później nie będziesz mogła zdjąć albo założyć pierścionka i co będzie?- spytał i zaśmiał się. Złapał jej dłoń i wtulił w nią policzek a po chwili sam się do niej przytulił, jednak po chwili wrócił na swoje miejsce i objął ją ramieniem.
- A jak się czuje mały, lub mała?- spytał łagodnym głosem. Był ciekawy, czy nie czuje się źle, czy nic ją nie boli i pewnie jest głodna, ale to zaraz coś jej przygotuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Avery
Czarownica
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:27, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Jak nie będę mogła zdjąć to się nic nie stanie bo i tak go nie zdejmuje. - powiedziała wzruszajac lekko ramionami. Pieściła opuszkami palców jego policzek, a gdy ją objął wtuliła się w niego mocno i odetchnęła spokojnie w jego nagi tors.
- A niby skąd mam wiedzieć? - zapytała unosząc na niego pytający wzrok.
- Chyba ok, bo ja też nic nie czuje poza niesamowitą radościa. - powiedziała i opadła z powrotem na swoje miejsce. Zamknęła oczy i splotła swoje palce z jego. Jej ciepły oddech owijał ciało Jej Wampirka co niezwykle cieszyło brunetkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexander
Wampir
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:33, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- No chyba wiesz więcej niż ja...- rzekł i wywrócił lekko oczyma, po czym jeszcze uśmiechnął się do niej bardzo delikatnie i pocałował ją w czoło. No i fajnie. Lenistwo i to w najprostszej postaci. Po chwili jednak położył ją na poduszkach i wstał ubierając się przy tym. nie lubił tak ciągle leżeć.
- Chyba pójdę sobie zapolować...- powiedział i ubrał na swoją klatkę koszulkę. Po chwili przysiadł się do Avery i pocałował ją w czoło. Teoretycznie, to nie musiał polować tak często, ale wolał się zabezpieczyć na inne możliwości, więc lepiej chuchać na zimne, niż później się przypalić. Rozczochrał jeszcze trochę sobie włosy i uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Avery
Czarownica
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:38, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy ją odstawił mimowolnie się skrzywiła. Zmarszczyła brwi patrząc na niego uważnie.
- Znowu? - jęknęła smutno po czym wkopała się pod kołdrę i westchnęła głośno. Gdy leżała tak pod pościelą i patrzyła w mrok poczuła jak jej głowa zaczyna pulsować po czym został tylko ból.
- No nie.. - mruknęła do siebie i wyłoniła głowę na powierzchnię. Usmiechneła się blado do ukochanego.
- To leć. - ponagliła go z zamiarem usunięcia nieprzyjemnego bólu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexander
Wampir
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:43, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Co jest?- spytał przejęty i znów przy niej usiadł gładząc ją przy tym delikatnie po głowie. Jego wzrok był strasznie zmartwiony, tak samo zresztą jak cały wyraz twarzy. Patrzył się na nią nieprzerwanie. Już zapomniał o polowaniu. Jak ukochana źle się czuje, to żaden, nawet największy głód nie był go w stanie od niej odciągnąć. Liczyło się tylko jej dobro i dobre samopoczucie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Avery
Czarownica
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:52, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego z przerażeniem.
- Nic nie jest. Po prostu troszkę mi smutno, że wychodzisz no ale rozumiem. - powiedziała i zamrugała kilkakrotnie uśmiechając się przy tym czuło. Miała nadzieję, że wypadła dość wiarygodnie żeby jej uwierzył i zniknął z domu na chociażby dwie minuty. Nie chciała go martwić, gdyż nie było ku temu potrzeby. W końcu ból głowy to nic takiego, norma. A on wydawał się być tak samo zmartwiony jakby ją zaraz mieli wziąć do szpitala..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexander
Wampir
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:20, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
No może i wypadłaby gdyby,nie to, że rozmawia właśnie z nim.
- Zostanę... Nie mogę patrzeć jak się źle czujesz, a ja sobie idę.- powiedział czule i pogładził ją po głowie. Patrzył się na nią dość nachalnie. Co ona chciała ukryć... Nie lubił jak tak robiła. Co to, to nie. W związku liczy się szczerość. A on się jej oświadczył... No nie powinna go tak nieładnie spławiać.
- Co Cię boli?- spytał jeszcze przejęty cichszym głosem gładząc ją ciągle po głowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Avery
Czarownica
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:05, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- No ale.. - zaczęła jednak widząc jego wzrok westchnęła ciężko. Spuściła wzrok i zacisnęła dłonie w pieści. Przecież do jasnej cholery nic jej się nie działo! Przeklinała w myślach dzień, w którym nie przyjęła zaproszenia do szkoły aktorskiej.
- Głowa. - odpowiedziała cicho. Przecież to było zupełnie nic! Niewielki ból głowy, no dobra może wielki ale to wciąż tylko ból głowy. Podniosła się i usiadła na łóżku patrząc na swojego ukochanego.
- To nic takiego. - mruknęła jeszcze i wyminęła go by po chwili się ubrać w jakieś czyste rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexander
Wampir
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:20, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Przynieść Ci może coś?- spytał łagodnym głosem i nadal się na nią patrzył z troską w oczach. Do rzeczy, których nie rozumiał w swojej narzeczonej doszło jeszcze, to, że nie rozumiał, czemu wszystko bagatelizuje i nie chce mówić mu, że chociażby coś ją boli. Zupełnie jakby mu... nie ufała? No może nie do końca tak, ale coś z tym wydźwiękiem. Odetchnął jeszcze głośno i wyszedł na balkon, po czym jak to miał w swoim zwyczaju usiadł na barierce sztywno, jak posąg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Avery
Czarownica
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:51, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie, dzięki. - odpowiedziała zakładając na siebie luźną koszulkę. Była tak duża, że wręcz się w niej topiła ale dzięku temu tak bardzo jej się podobała. Spojrzała na niego siedzącego na barierce po czym westchnęła i spuściła wzrok. Przyłożyła sobie dłoń do czoła i wyszeptała bezdźwięcznie kilka słów. Otworzyła oczy i zamrugała trzy razy. Podreptała wolno do łazienki gdzie uczesała swoje kruczo czarne włosy i przemyła twarz. Spojrzała w swoje odbicie i uśmiechnęła się krzywo. Zatopiła palce w włosach i rozczochrała je. Wolała to niż być ulizaną. Wyszła z łazienki po czym opierając się o jej drzwi osunęła się na ziemię. Oplotła rękoma nogi i patrzyła w jakiś niewidzialny punkt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alexander
Wampir
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:12, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
- Co się z nami dzieje?- spytał podchodząc do niej. No to ich zachowanie nie pasowało do tego, co było wcześniej. Teraz atmosfera była dziwnie napięta. Dużo milczeli, nie mówili o co im chodzi. Może jednak ślub i dziecko, to nie był dobry pomysł. Może wszystko zadziało się za szybko? "Im większy płomień tym prędzej miłość sama się strawi". Ta sentencja przeleciała mu przez myśl i westchnął jeszcze głośno patrząc się przy tym na nią. Nie chciał, żeby jego kochana była taka przygnębiona. Jego serce chociaż nie biło od tak dawna rwało się na drobne kawałki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Avery
Czarownica
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:46, 31 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Uniosła na niego wzrok gdy tylko podszedł a gdy westchnął zawtórowała mu. Podniosła się leniwie i chwyciła jego dłonie patrząc w jego tęczówki.
- Nie wiem.. ale nie podoba mi się to. - wyszeptała smutno. Położyła sobie jego dłonie na biodrach a sama objęła go w pasie po czym przytuliła się do niego mocno.
- Może podobał nam się nasz związek, luźny słodki związek a teraz co? Staniemy się rutynowym małżeństwem z dziećmi.. Może psem.. - powiedziała cicho zamykając oczy. Wtuliła się w niego jeszcze mocniej, o ile to było możliwie, po czym odetchnęła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|