Ezriane
Wilkołak
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: czerpiesz wiedzę na mój temat, jeżeli nie ze studni?
|
Wysłany: Czw 14:42, 02 Lip 2009 Temat postu: Zajazd pod Srebrną Latarnią |
|
|
Tawerna jest bez wątpienia jedną z tych, do których ludzie możni i szanujący własne zdrowie nigdy się nie zapuszczają, widzisz to doskonale już na pierwszy rzut oka. Budynek ma solidny fundament, a drewno wchodzące w skał ścian, jak i drzwi z mosiężną klamką, zdecydowanie nie należy to tych tanich i łatwych do zniszczenia. Od razy zauważasz, że właściciel musiał wydać również sporą sumkę na dach, który pokrył solidną dachówką. Dlaczegóż więc, zastanawiasz się marszcząc czoło, szyby w okiennicach są pokryte tak dużą warstwą brudu, że nie możesz zajrzeć do środka, nawet stojąc dwa kroki od nich? I czemu ze środka dochodzą dziwne odgłosy, przywodzące na myśl rozdzierany materiał, tłukące się szkło i jakiś dziwny warkot? Otóż, ten zajazd nie został stworzony dla pierwszego lepszego człeka o suchej gardzieli lecz dla tych istot, które nie mają czego szukać w żadnych schludnych zajazdach dla zwyczajnych ludzi.
Wnętrze tawerny umeblowano z prostotą i gdyby nie wszędzie walające się koty kurzu, kałuże rozlanych trunków, a gdzieniegdzie nawet odłamki szkła czy wymiociny, można byłoby nazwać to miejsce mianem przytulnego. Niestety trudno jest zachować porządek w miejscu gdzie pracuje wyłącznie starszy, przysadzisty łysol, pokryty całkiem sporawą warstwą tłuszczu i jakimiś wątpliwej jakości łachami, a wygląda tak, jakby wczoraj przejechał go dyliżans. Właściciel zajazdu przesiaduje dwadzieścia cztery godziny na dobę za ladą pełną przeróżnych trunków, choć nieoficjalnie od czasu do czasu ucina sobie krótką drzemkę zostawiając swój 'dom' samemu sobie. Należy do tego rodzaju osób, których łatwo przekupić, dlatego zdarza się, że do jakiegoś napoju doleje trochę trucizny na specjalne zamówienie. Straż miejska trzyma się od tego miejsca na tyle daleko, na ile pozwalają im na to granice miasta.
Aż dziwne, że ten budynek jeszcze stoi, myślisz odchodząc w przeciwnym kierunku szukając sobie jakiejś innej karczmy, a każdemu kto pyta cię o 'Zajazd pod Srebrną Latarnią' odpowiadasz, że bez względu na wszystko nie ma tam czego szukać, prócz rychłej zguby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|